Czekoladowe, a lekkie...Co takiego ma w sobie czekolada, że jest tak pyszna sama w sobie i gdzieś ukryta?
Miało nie być nic czekoladowego tej wiosny, ale dałam się znowu skusić tej pyszności. To nie brownie, bo więcej mąki, ale to pysznie wilgotne dzięki likierowi i śmietance z chrupiącą skórką ciasto czekoladowe. Mocno czekoladowe :)
Składniki:
2 i pół gorzkie czekolady
3/4 szklanki śmietanki 30%
duży kieliszek likieru kawowego (jak wina;))
4 jajka
trzy łyżki (nie łyżeczki) brązowego cukru trzcinowego
szklanka mąki
Czekoladę połamałam na drobne kawałki i rozpuściłam w rondelku ze śmietanką. Jajka zmiksowałam z cukrem, następnie dodałam mąkę i dalej zmiksowałam na gładką masę. Do przestudzonej czekolady wlałam likier, wymieszałam i połączyłam z masą jajeczno-mączną. Całość przelałam do tortownicy i piekłam przez ok. 40 minut w 160 stopniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz