Dziś swoje 5 minut miała perliczka :) Jakiś czas temu uszczęśliwiła mnie nią mama i w końcu stanęłam przed wyzwaniem przygotowania jej na obiad. Staropolskim zwyczajem została nadziana jabłkiem, otulona boczkiem i upieczona :) Wyszła pyszna, powiedziałabym, że w smaku trochę egzotyczna, jak na dzisiejsze czasy pochłaniaczy głównie kurczaków i wieprzowiny.
Składniki:
1 perliczka
1 jabłko
3 ząbki czosnku
ok. 10 plastrów boczku
sól, pieprz, rozmaryn
pół szklani białego wina
2 łyżki oliwy
Perliczkę umyłam i wysuszyłam, w środku i na zewnątrz obsypałam solą, pieprzem i rozmarynem, odstawiłam na kilka godzin do lodówki. Następnie środek skropiłam delikatnie oliwą i nadziałam drobno pokrojonym jabłkiem. Perliczkę z zewnątrz otuliłam przy pomocy wykałaczek boczkiem, przełożyłam do naczynia do zapiekania, polałam winem, dorzucałam do naczynia ząbki czosnku przekrojone na pół i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Piekłam ok. 70 minut, kilkakrotnie obracając mięsko i je podlewając.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz