Wrażliwość na zapachy i wstręt do większości pożywienia spowodowała, że w ostatnim czasie niemal całkowicie zaprzestałam rozrabiania w kuchni. Moje menu składa się głównie z soczystych jabłek, ryby po grecku, kanapek z pomidorem i zup, w tym głównie krupniku. A ten smakuje mi o każdej porze dnia!
Składniki:
2 marchewki
1 pietruszka
1/2 dużego selera
kawałek pora
4-5 ziemniaków
1 udko z kurczaka
1/2 szklanki kaszy jęczmiennej
kilka suszonych grzybów
3 litry wody
1 łyżeczka vegety
natka pietruszki
śmietana
Z warzyw i mięsa gotuję wywar. 1 marchewkę oraz po połowie pietruszki i selera trę na tarce, resztę kroję w kostkę. Gdy warzywa są już miękkie, wrzucam pokrojone drobno ziemniaki, pokrojonego w cienkie paseczki pora oraz wsypuję kaszę. Dodaję także suszone grzyby.
Gotuję do miękkości ziemniaków oraz ugotowania się kaszy. W międzyczasie doprawiam vegetą i pieprzem. Na koniec gotowania wyjmuję mięso, dzielę na małe kawałki i z powrotem wrzucam do zupy.
Przed podaniem doprawiam śmietaną i posypuję posiekaną natką.
Smacznego!
Uwielbiam krupnik, zwłaszcza gdy za oknem ziąb :)
OdpowiedzUsuń