Pieczone mięso, które pozostało mi z obiadu, postanowiłam wykorzystać na świąteczne śniadanie.
Pięknie się prezentowało!
Składniki:
kawałek pieczonej polędwiczki (można użyć dowolnego mięska)
kilka łyżek konfitury żurawinowej
3 szklanki bulionu warzywnego
2 płaskie łyżeczki żelatyny
Upieczone mięso należy włożyć na godzinę do zimnej lodówki, będzie łatwiej się kroiło na równe plasterki.
A więc pokroiłam moją polędwiczkę na plastry, ułożyłam na półmisku, pomiędzy dałam odrobinę konfitury z żurawin. Żelatynę rozpuściłam w gorącym bulionie, odstawiłam, aby płyn był prawie zimny. Takim zimnym zalałam mięso i wstawiłam do lodówki.
uwielbiam ;) faktycznie, wygląda bardzo apetycznie ;)
OdpowiedzUsuń